Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kowal
Pułtuski Fanatyk
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nadnarwianka 91'
|
Wysłany: Pon 19:14, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ulubiony piłkarz Rasiaka?
-Drewinho
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kowal
Pułtuski Fanatyk
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nadnarwianka 91'
|
Wysłany: Pon 19:14, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ulubiona kreskówka Rasiaka?
-Pinokio
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kowal
Pułtuski Fanatyk
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nadnarwianka 91'
|
Wysłany: Pon 19:34, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
kto miał najlepsze miejsce do oglądania meczu Polska-Anglia???
Grzesiu Rasiak
A dlaczego kibice nic nie widzieli na boisku??
Bo im jakieś drzewo wszystko zasłaniało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dz
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pułtusk
|
Wysłany: Pon 19:45, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
czlowieku mogles to napisac w jednym poscie, obudziles sie jak kawaly o Rasiaku wyszly z mody pol roku temu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
--T(N)
Forumowy wyjadacz
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: K.E.N
|
Wysłany: Wto 12:51, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zwykłe nabijanie postów :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Majkel
Forumowy wyjadacz
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:20, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
@up
zgadzam sie z wujkiem w 100%
można dać ostrzezenie za takie coś, ostatnio często sie zdarza że ktoś tak nabija posty
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stoprocent
Spokojny kibic
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1723
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stare Miasto
|
Wysłany: Nie 20:03, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W celi siedzi pedał i zoofil. Zoofil mówi:
- Gdyby była tu choć mała muszka!
Na to pedał:
- Bzzzzzz!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fredzio
Rozkręcający się kibic
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pułtusk
|
Wysłany: Wto 14:40, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
haha dobre kawaly i dobry pomysl z tym
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stoprocent
Spokojny kibic
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1723
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stare Miasto
|
Wysłany: Pon 21:27, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi:
- Niech pani weźmie kij tak, jakby pani dotykała członka swojego męża!
Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
- Dobrze... - cedzi instruktor. - A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pero(N)
Forumowy wyjadacz
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:35, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moze odswierze:
Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:
- Synku co się stało?
- Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
- Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
- No, ale to był rowerek pożyczony.
- I jak to się stało??
- Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
- Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!
- No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.
- Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:
- Kot jest mój i będę go pie*dolił kiedy mi się podoba!
Chłopak tańczący na dyskotece zauważa fajną dupe, podchodzi do niej
-Jak masz na imie?- pyta
-Joanna
-Jo Darek, też ze wsi.
W jednej podhalańskiej wsi wilki wciąż napadały na stada owiec. W celu rozwiązania problemu zorganizowano zebranie, na którym byli obecni górale, przedstawiciele państwowej władzy i ekologowie. Górale postawili sprawę jasno:
- Wilków zajeb*ć!
- Zaproponowalibyśmy bardziej humanitarną metodę – wystąpił młody ekolog, z bródką w okularkach i t-shircie z Che Guevarą – W skrócie polega na tym, by zrobić wasektomię czyli przecięcie nasiennych kanalików wszystkim samcom. U wilków pozostanie instynkt rozrodczy, lecz samic nie będą mogli zapładniać. W ten sposób populacja wilków zejdzie do zera.
Usłyszawszy taką propozycję, górale zaczynają coś żywo dyskutować między sobą. Wreszcie wstaje stary baca, zdejmuje czapkę i mówi, zwracając się do przedstawiciela "zielonych":
- Posłuchaj, synuś, czy ty pojąłeś sedno naszych problemów? Wilki nie ruch*ją nasze owce, ale je zjadają...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
--T(N)
Forumowy wyjadacz
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: K.E.N
|
Wysłany: Nie 19:36, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Może nie dowcip ale....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
petycja
Piknik
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:43, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dwie dziwki rozmawiają jakie mają zwierzęta w domu. Jedna mówi:
-Ja mam skunksa.
-A czemu akurat skunksa?
-Bo dobrze minetę robi.
-No a co ze smrodem?
-A rzygał ze trzy dni ale potem się przyzwyczaił.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
petycja
Piknik
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:44, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W nocy Jasiu mówi do taty:
-Tato a jaka jest różnica między cipą a cipką?
A tata:
-Jasiu jak chcesz wiedzieć to chodź ci pokażę.
Idą do pokoju mamy i tata cicho podnosi kołdrę, potem sukienkę i mówi
Jasiowi:
-Widzisz to jest cipka.
-A mogę dotknąć?
-Nie bo się cipa obudzi!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
petycja
Piknik
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:45, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przychodzi mąż do domu patrzy, a tu żona podłogę myje, a dupę ma wypiętą
do góry. Długo nie myśląc, podbiega, łapie za dupę, spódnice podwija,
majty w dół i posuwa. Zrobił co swoje, a żona odwraca głowę i mówi:
- Taki sam pojebany jak chłopaki w robocie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stoprocent
Spokojny kibic
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1723
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stare Miasto
|
Wysłany: Pią 15:07, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków.
> Siedzą, dobrze
> się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówila mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
> Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: - Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki.
> Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, sypie sól na jezyk - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny...Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką...
> W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej - słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk. To wywołuje, oczywiscie, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu się opanowac ,obraca się do dziewczyny.
> Ta uśmiecha się szczerze i szeroko: I jak ci smakowało?
>
> Ten drink ma nazwę ZEMSTA ZA LODA.
>
|
|
Powrót do góry |
|
 |