Nadnarwianka Pułtusk

dylan_młodszy

troszkę ostatnio przywaliłem w chuja z relacjami z meczy... . nadrobię to!

Nadnarwianka Pułtusk - Hutnik Warszawa 0:1 (06/11/2010)

Przed ostatnim meczem na własnym stadionie w tym roku przeprowadzamy dość agresywną akcję plakatową. Pomimo niekorzystnych warunków atmosferycznych wystawiamy młyn liczący +/- 40 głów (w tym 6 ziomków z Targówka, wielkie dzięki za przybycie!). Wieszamy 6 flag (2 GKP) i dopingujemy przez cały mecz. Na początku II połowy robimy małe choreo z serpentyn, konfetti, ogni wrocławskich, rac i machajek. Trochę później na dojebkę odpalamy czarną świece dymną. Goście już się określili. Również w naszym przypadku część zawija się wczęśniej na Łazienkowską 3.

filmik z oprawy:
http://www.youtube.com/watch?v=Aj6axWmMTKg

dcs · Gość

Gdzie można znaleźć zdjęcia z tego meczu?chodzi mi o foty z obu trybun, calego spotkania i akcji kibiców. widzialem kilku fotografów, a nie wiem gdzie znalezc foty.jakies strony gazet itp?

Dzieki z góry

dylan_młodszy

sam z checią bym się dowiedział...

dylan_młodszy

MŁAWIANKA - NADNARWIANKA

dylan_młodszy

Relacja Mławianki:
Nas z ekipy około 40 osób (w tym 4 Mazur Pisz), dodatkowo trochę nieletnich kibiców obok. Zbieramy się przez pierwszą połowę. Na płocie wieszamy trzy flagi. Gości 14 osób z dwoma flagami. Podbijamy do nich przed meczem, z propozycją spalania kalorii, jednak odmawiają. Pomagamy im z wejściem na stadion. Goście coś tam dopingują. U nas średnio to wychodzi, większość z nas w dalszym ciągu kontynuowała sobotnie imprezy. W drugiej połowie prezentujemy białe i czerwone folie, sektorówkę z orłem, w asyście ogni wrocławskich i rac. To byłoby na tyle.

Relacja Nadnarwianki:
Do Mławy przyjeżdżamy busem w 14 osób. Na sektor gości wchodzimy w ok. 20 minucie, po uprzednim spisaniu przez wiadome służby. Wywieszamy 2 flagi i od czasu do czasu zaznaczamy swoją obecność. Gospodarze określili się. Jedyne co mogę napisać o nich, to że z naszego punktu widzenia za bardzo nie było widać co było namalowane na sektorówce. Odmawiamy propozycji ustawki. Wielkie dzięki dla Mławskiej Lechii za pomoc przy wejściu na sektor oraz podziękowania dla Mławskiej Legii za wodę.

barusek17

ciekawe czy jak przyjadą do nas będą chcieli ustawke o ile przyjadą

orlos83

jak przyjada to nie na mecz

zulu

a co barusek masz chec pozbyc sie paru zbednych kalori.

zauwazyłem ze duzo piszesz ale nic nie robisz

barusek17

każdy sie przypie***** do mnie Smile

chodź od dawna kibicuje i wiem kto od jakiego czasu chodzi na mecze wiec no comment Cool

barusek17

nie zależy mi aby u nas na stadionie były jakieś burdy it. bo to jest bez sens tylko kary dla klubu itd. nie jestem wielkim fanatykiem może ale co nie co wiem i jestem całym sercem za Nadnarwianką

piccir

dylan_młodszy

W wyniku zajęcia pozycji spadkowej w sezonie 2009/2010 na jesień przyszło nam grać w grupie północnej IV ligi mazowieckiej. Nowi rywale, nowe stadiony do zwiedzenia i perspektywa walki o awans sprawiała, że na kolejny sezon czekaliśmy z niecierpliwością.

Pierwsze trzy mecze w Pułtusku (w jednym z nich nasz rywal grał jako gospodarz) przeszły bez echa. Grajkowie wygrali każdy z nich a my, kibice, prezentowaliśmy wakacyjną formę. Na trybunach zjawialiśmy się w kilkunastu, co jakiś czas śpiewaliśmy i uzupełnialiśmy płyny w organizmie.

W 4. kolejce przyszło nam pojechać do niedalekiego Krasnego. Kto by się spodziewał, że wyjazd na wiochę okaże się zdecydowanie najlepszym wyjazdem w rundzie? Pojechało nas 40-45 głów, od dopingu w pobliskim lesie spadały szyszki, zaś grajkowie w końcówce odwrócili losy spotkania. Na sektorze, a dokładniej mówiąc w zagrodzie dla gości, przez cały mecz panowała świetna atmosfera, która w końcówce przemieniła się w szał. Po meczu robimy bramkę dla nowożeńców i imprezujemy do późnym godzin nocnych. Jednym słowem mówiąc: było zajebiście!

Tydzień później, w 9. rocznicę ataku na wieże WTC, graliśmy z Kasztelanem Sierpc, oficjalną kosą naszych przyjaciół z Targówka. Wraz z delegacją GKP formujemy dość liczebny młynek i prowadzimy głośny doping. Kibiców gości nie było…

Następnie, w środę, jako wicelider pojechaliśmy do przedostatniej w tabeli Korony Ostrołęka. Porażka 2:1, nas dwunastu, no i to tyle. W następnym meczu czara goryczy została ponownie przelana. Porażka na własnym stadionie, z naszej strony przerzedzone szeregi i cisza zaś w sektorze gości pojawili się Przasnyszanie.

W kolejnym meczu, znów na własnym boisku, Nadnarwiance przyszło stoczyć batalię z Wkrą Żuromin. Tym razem spięliśmy poślady i niejednokrotnie ryknęliśmy. Od razu przełożyło się to na wynik, gdyż grajkowie pewnie wygrali.

W 9. kolejce nadarzyła się nam długo wyczekiwana wycieczka do Wyszkowa, do którego wybraliśmy się autobusem i samochodami. Łącznie z chłopakami z GKP było nas ok. 40 osób. Liczba raczej nie powala na kolana. W drugiej połowie nad naszymi głowami rozpościera się sektorówka w niebiesko-żółto-czerwonych barwach. Zaraz potem rozpoczęliśmy zabawę z pirotechniką. Wraz z gospodarzami parokrotnie zaśpiewaliśmy legijne pieśni. W tym miejscu chciałbym Wyszkowiakom podziękować za wodę.

Październikowe mecze na własnym stadionie z MKSem Ciechanów, Mławianką (PP) i Marcovią przeszły bez echa. Dużo ciekawiej tego miesiąca było na wyjazdach. 16 października udaliśmy się do Wołomina. W wyniku wewnętrznej dezorganizacji z naszej strony pojawiło się tylko kilka osób. Na szczęście w tym gorszym momencie z pomocą przyszli nasi przyjaciele z Targówka. Dzięki nim i tego dnia piłkarzom Nadnarwianki przyszło zapierdalać przy dopingu. Kolejnym punktem do odwiedzenia był Maków Mazowiecki, gdzie udaliśmy się w 10 osób. Pewne zwycięstwo 6:1 i mogliśmy cieszyć się z awansu do półfinału Pucharu Polski! … szkoda, że jednak na poziomie okręgu Ciechanów – Ostrołęka Wink

W 13. kolejce wraz z ziomkami z Targówka w łącznej liczbie 36 głów pojechaliśmy autkami do Sulejówka. Nowoczesny i ładny stadion z sztucznym oświetleniem oraz cywilizowane zachowanie ochrony sprawiają, że jest to przyjazny stadion dla kibica. Tego dnia urządziliśmy sobie konkretną biesiadę na trybunach. Potoki alkoholu, śpiewy, tańce, szeroko rozumiana pozytywna patologia oraz efektowna oprawa z udziałem piro i machajek sprawiły, że wyjazd do Sulejówka zapadnie niejednemu w pamięć.

W 14. kolejce, ostatniej na naszym boisku, graliśmy z bielańskim Hutnikiem, liderem tabeli. Postaraliśmy się zewrzeć szyki poprzez m.in. akcję plakatową. Ostatecznie zjawiło się nas blisko 40 osobników co jest dość przeciętnym wynikiem. Po raz kolejny wsparli nas zgodowicze z Targówka. Tego dnia prowadziliśmy porządny doping, oprawa może nie była zbyt skomplikowana ale miała prawo się podobać. Hutnik tego dnia w ok. 40 osób z dobrym dopingiem.

W Święto Niepodległości w Ciechanowie odbył się półfinał okręgowego PP. Nasi zawodnicy rozgromili gospodarzy 4:0. Świadkiem tego zwycięstwa była rozśpiewana dwunastoosobowa grupa kibiców Nadnarwianki. Podobnie jak w Wyszkowie gospodarze podrzucili nam wodę, dzięki! Finał jest nasz!

Ostatni mecz rundy jesiennej był dość ciekawy, gdyż nadarzyła się nam wycieczka do Mławy. Na zbiórce melduje się 14 osób i wsiadamy do busa. Delegacja Mławskiej Lechii pomaga nam przy wejściu na sektor. Odmawiamy im na ofertę dotyczącą wspólnego sprawdzenia sił w zbieraniu maślaków. Jak już jestem przy gospodarzach to wspomnę, iż na trybunach zameldowało się ich ok. 40 (w tym Mazur Pisz), trochę poultrasowali na patriotycznej nucie i pośpiewali. Nasza grupka co jakiś czas zaznaczała swą obecność a grajkowie ze stanu 0:2 wyciągają 3:2 i do Pułtuska wracamy z trzema punktami. W przerwie meczu delegacja Mławskiej Legii podrzuca nam H2O więc również dziękujemy.

W trakcie trwania rundy jesiennej pięciokrotnie wspieraliśmy ziomali z Targówka. Tyczy się to dwóch meczów pucharowych z Łomiankami i rezerwami Huraganu oraz spotkań ligowych z Koroną Góra Kalwaria, Legionovią II (wyjazd) i Żbikiem Nasielsk. W tym miejscu chciałbym podziękować naszym braciom GKP za wsparcie, pozdro!

Liczby wyjazdowe:
Tęcza Płońsk - liga - mecz w Pułtusku
Iskra Krasne - liga – 28km - 40/45
Korona Ostrołęka - liga - 61km - 12
Bug Wyszków - liga - 30km - 40 + 5 GKP
Huragan Wołomin - liga - 55km - 5 + 12 GKP
Makowianka Maków Mazowiecki - PP - 20km - 10
Victoria Sulejówek - liga - 67km - 25 + 11 GKP
MKS Ciechanów - PP - 40km - 12
Mławianka Mława - liga - 73km - 14

Zdjęcia:

Filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=p_Kn7wyvboI
http://www.youtube.com/watch?v=J6aHLIQxYmk
http://www.youtube.com/watch?v=Aj6axWmMTKg

Pero(N)

NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH

W związku z obchodzonym po raz pierwszy Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” - 1 marca, o godz. 12.00 na I Cmentarzu w Pułtusku, przy symbolicznej mogile śp. Żołnierzy Polski Podziemnej obwodu Pułtusk zamordowanych przez stalinowców w latach 1945-1956, odbędzie się uroczystość złożenia kwiatów, symbolizująca pamięć mieszkańców ziemi pułtuskiej o żołnierzach antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia.
Zapraszamy do uczestnictwa kombatantów, przedstawicieli władz samorządowych, stowarzyszeń, organizacji, pułtuskich szkół, instytucji oraz mieszkańców i gości powiatu pułtuskiego.

ze swojej strony prosiłbym kogoś obecnego w Pułtusku o upamiętnienie tej uroczystości bo mnie i innych osób które upamiętniały 1.08 niestety nie ma. Jest jeden znicz w kształcie herbu Legii i prosiłbym o kontakt osoby która mogłaby się tego jutro podjąć. Fred? Pestek? Bucek? ktokolwiek?

edit: już nieaktualne

piccir

Pestek · Wysłany: Wto 13:31, 01 Mar 2011 Temat postu:

Fotka na szybko z wydarzenia. Według mnie, niestety, za male zainteresowanie.