Nadnarwianka Pułtusk

Invictus

Kiedy w koncu ta reforma ligi wchodzi?teraz czy za rok dopiero?Czy dalej nie wiadomo?

dylan_młodszy

Invictus

No to dobrze w tym bedzie o wiele łatwiej sie utrzymać niż za rok

kazik4762

Mecz z Huraganem pokazał w jakim jesteśmy szeregu. Zamiast wzmocnień to mamy słabszą dryżynę jak na wiosnę Obrona słabiutka, pomoc poza tym nowym do wymiany , atak ,ten wysoki chłopak to nie powinien grać w piłkę, mamy słabiutką drużynę, będzie strasznie trudno zdobyć jakiekolwiek punkty.

Invictus

Nie przesadzaj,napewno mamy lepsza druzyne niz 2 lata teme,napewno nie bedzie tak,ze nie zdobedziemy zadnych punktow,ale utrzymac sie latwo nie bedzie.

kazik4762

Lepszą drużynę?według mnie ta drużyna jest słabsza od tej co grała na wiosnę nie gra Bobowski , Cichocki . Kucharczyk.

Majkel

Invictus chodzilo o drużynę która dostawała baty mecz za meczem - nie o ekipę która grala teraz na wiosnę. Wiadomo, ze teraz skład jest słabszy niż w okręgówce

Invictus

No właśnie o to mi chodziło nie wierze,ze będziemy mieli 0kt po jesieni,spokojnie na razie był mecz z wolominski który jest wymieniany wsród kandydatów do awansu

MF

Po grze Wołomina było widać, że to drużyna aspirująca do awansu. Zresztą nazwiska Bazlera, Polniaka i Dylewskiego w składzie robią wrażenie jak na 5 ligę. U nas chłopaki trochę wyszli na sztywnych nogach i na pewno nie pomogły kontuzje wielu zawodników. Akurat do gry Jagiela bym się nie czepiał bo jako jeden z niewielu starał się coś powalczyć tego dnia. Na plus jedynie Salamon, Wolf i Kacper. Jak już do kogoś mieć pretensję to najsłabsi byli Waldek i Edi. Mam nadzieję, że na trudnych dla nas Łomiankach ugramy 1 pkt.

kazik4762

Obawiam się że może być podobnie jak dwa sezony temu

kazik4762

Drugi mecz w plecy 4:1, nie dobrze, zaczyna się sprawdzać czarny scenariusz.

Invictus

Zwlaszcza,ze wolomin przegral 2-6 z mlawa

dylan_młodszy

Pierwsza połowa w Łomiankach tragiczna. Z przodu - nie mieliśmy nawet jednego niecelnego strzału. Z tyłu - mizeria, obrońcy łatwo dawali się objeżdżać, słabiutko broniliśmy stałe fragmenty. Z całego składu na wyróżnienie zasługuje tylko Sosnowski - był dosłownie wszędzie i właśnie po nim było widać najwięcej ochoty do gry, która w drugiej odsłonie spotkania trochę udzieliła się całemu zespołowi choć trzeba pamiętać, że Łomianki w zasadzie mecz zakończyły po I połowie.

Nie widziałem meczu z Huraganem ale mam wrażenie, że problem leży głównie w głowach zawodników. Nie chce mi się wierzyć, żeby linia obrony, tak skuteczna w okręgówce, teraz nagle robiła babole nieprzystające do poziomu IV ligi. Potrzeba nam zdecydowanie więcej pewności siebie i spokoju w grze. W sobotę gramy z Bzurą Chodaków czyli ekipą, która miesiąc temu jeszcze miała grać w okręgówce. Mam nadzieję, że niezła gra przez drugie 45 minut w Łomiankach będzie zwiastunem dobrej gry w sobotę.